Corrida de toros
Tematem równie ważnym co kontrowersyjnym jest w Hiszpanii powszechnie znana tradycja korridy. Znaczenie sformułowania corrida de toros pochodzi od słowa correr - biegać oraz toro - byk. Spektakl jest rytualną walką
toreadora (torero, matador de toros) z bykiem i ma on miejsce na plaza de toros - placu byków. Źródła nie są zgodne w temacie pochodzenia tego zwyczaju, choć jego korzeni najczęściej upatruje się w kulturze grecko-rzymskiej. Niemniej jednak za pierwszą udokumentowaną hiszpańską korridę uważana jest ta, która odbyła się w 1133 roku na cześć króla Alfonsa VIII.
Tradycyjna korrida składa się z kilku ważnych etapów. W pierwszej kolejności na arenę wypuszczany jest byk, który następnie podniecany jest do walki przez kapeadora (capeador) czerwoną, bądź różowo-żółtą płachtą (capa). Po etapie rozdrażnienia zwierzęcia swoją rolę ma do odegrania jeździec na koniu (picador), którego celem jest wbicie lancy zakończonej specjalną końcówką (puya) w garb tłuszczu na karku byka. Od tego momentu następuje powolny proces utraty sił byka. W następnej kolejności na arenę wkracza pieszy (banderillero), zadaniem którego jest wbicie w to samo miejsce krótkich włóczni (banderilla) zakończonych kolorowymi wstążkami, które w dodatkowy sposób rozdrażniają byka. Dotychczasowo podjęte zabiegi mają na celu osłabienie mięśni karku zwierzęcia i spowodowanie aby trzymał on głowę nisko, a jej ruchy były ograniczone. W następnym etapie do zmęczonego byka wychodzi zabójca (matador), który wodząc go wyszukuje odpowiedniego momentu aby we właściwy punkt na jego karku wbić specjalną szablę (estoque) w celu przerwania rdzenia kręgowego zwierzęcia, po czym następuje jego śmierć. Jeśli zabójcy uda się dokonać tego czynu za pierwszym razem nagradzany jest on gromkimi brawami i w nagrodę może odciąć dla siebie ucho zwierzęcia jako trofeum. W niektórych wypadkach ma również prawo zachowania ogona byka, co jest wyrazem wielkiego uznania publiki dla jego wyczynu. Martwe zwierzę przykrywane jest płachtą i odciągane poza scenę przez muły, bądź osły.
Protest w Bilbao |
Na koniec proponuję materiał dla ludzi o mocnych nerwach przedstawiający ostatnie chwile życia byków na arenie. Tym samym zachęcam do refleksji w temacie hiszpańskiej korridy i do podzielenia się swoimi spostrzeżeniami. Osobiście mam ogromną nadzieję, iż dożyjemy momentu kiedy sadystyczne metody męczenia tych pięknych zwierząt raz na zawsze pójdą w niepamięć.
Qué buena entrada! Es un tema muy delicado en España porque, a pesar de que la gran mayoría está en contra del sufrimiento de los animales, hay muchos que defienden la tradición de la fiesta.
OdpowiedzUsuń¿Es importante mantener una tradición basada en en sufrimiento del toro?
Ya sabes, como en todo, en esta fiesta se mueve mucho dinero, no sólo de los toreros y todos los que le rodean, sino también de las ganaderías y supongo que algún otro sector.
Un saludo!
to jest straszne ;(
OdpowiedzUsuńjak można traktować tak biedne zwierzęta?
Co te byki im zrobiły?!
Masakra...
najgorsze jest to że istnieją ludzie, których to bawi :(
[*]